We wtorek 5 lutego klasy 1-3 wybrały się na kulig do Biernej. Po ostatnich ponurych dniach, dzisiejsza pogoda była jak na zamówienie. Śnieg skrzypiał pod nogami, słońce ogrzewało uśmiechnięte twarze, a dzwonki wesoło dzwoniły. W takiej cudownej atmosferze spędziliśmy całe przedpołudnie. Zabawy było co niemiara. Oprócz przejażdżki wśród pięknej zimowej scenerii, mieliśmy okazję zwiedzić mini ZOO pełne koni różnej rasy. Były też kozy, alpaki i kangur, wszystkie z niekończącym się apetytem. Żeby jak najlepiej wykorzystać tą cudowną zimową pogodę, zjeżdżaliśmy z górki na pazurki, a ubaw był przy tym po pachy. Po tylu atrakcjach trzeba było uzupełnić zapasy energii w szałasie z pyszną kiełbaską i ciepłą herbatą. Oj żal było wracać, ale to nam dało motywację do organizacji kolejnych wspólnych wypadów..
Pędzi, pędzi kulig...
